W dzisiejszych czasach podróż samochodem na odległość 300, czy nawet 500 kilometrów nie jest niczym niezwykłym. Niektórzy potrafią taką trasę tam i z powrotem odbywać jednego dnia i to kilka razy w tygodniu. Pewnie nie byłoby to możliwe bez rozwoju sieci szybkich dróg w Polsce, a przede wszystkim sieci autostrad.
Odległości między stacjami paliw na autostradzie
Jazda autostradą ma mnóstwo zalet. Przede wszystkim, pozwala na przemieszczanie się z większymi prędkościami, a co za tym idzie znacznie szybciej niż w przypadku innych dróg. Bezpieczniejsze są też wszystkie manewry, takie jak wyprzedzanie, ponieważ wszyscy jadą w tym samym kierunku. Nie musimy więc przewidywać, co zrobią kierowcy nadjeżdżający z naprzeciwka. Największą wadą autostrad jest jednak potencjalny brak paliwa, który spotkałby nas daleko od najbliższej stacji benzynowej. Brak paliwa na autostradzie mógłby okazać się naprawdę problematyczny, dlatego warto kontrolować pozostały zasięg na baku oraz to, za ile kilometrów będzie najbliższa stacja benzynowa. Jeżeli chcemy korzystać ze stacji konkretnej sieci, lepiej nie czekać do ostatniej chwili i zatankować z wyprzedzeniem. Na szczęście na polskich autostradach stacje paliw znajdują się co około 50 kilometrów, co jak na jazdę po autostradzie jest naprawdę dobrym terminem, więc realne zagrożenie brakiem paliwa nie jest duże. Jeżeli się nie zagapimy, nie powinniśmy panikować nawet, jeśli zapali nam się lampka rezerwy.
Planowanie podróży podczas jazdy autostradą z pewnością ułatwia życie. Na szczęście naprawdę nie jest źle, jeśli chodzi o rozmieszczenie stacji benzynowych, dlatego zagrożenie brakiem paliwa na trasie nie jest duże. Lepiej jednak nie zostawiać tankowania na ostatnią chwilę na wypadek, ale ta zasada dotyczy nie tylko autostrad, ale też podróżowania po zwykłych drogach.