Od kilku lat byłam w trakcie terapii psychologicznej. Próbowałam sobie poradzić z traumą, którą miałam przez ciężkie dzieciństwo. Skutecznie niszczyła ona moje życie, gdy dorosłam, a co najgorsze od dłuższego czasu nie mogłam sobie z nią poradzić. Na szczęście czułam, że jestem już coraz bliżej. Potrzebowałam jeszcze drobnej pomocy.
Na czym polega terapia ustawieniami rodzinnymi?
Dowiedziałam się od mojej dotychczasowej terapeutki, że bardzo pomogłyby mi ustawienia Hellingerowskie. Zainteresowałam się więc tym tematem. W pierwszej kolejności chciałam się dowiedzieć na czym polegają Hellingerowskie ustawienia rodzinne w terapii. Okazało się, że jest to terapia polegająca na uświadomieniu sobie traum z dzieciństwa, które wpływają na nasze dorosłe życie. Terapia taka musi być prowadzona przez doświadczonego i certyfikowanego terapeutę, który przeszedł odpowiednie kursy. Do jej zalet należy przede wszystkim czas. Często taka terapia trwa zaledwie kilka tygodni. W tym czasie terapeuta pracuje z pacjentem nad ustawieniami rodzinnymi i oboje starają się znaleźć rodzinną traumę, którą pacjent odziedziczył, a następnie ją przepracować. Zdarza się, że pacjenci bardzo szybko (już po jednej – dwóch sesjach) czują się o wiele lepiej i są w stanie skonfrontować się z członkiem rodziny, który wywołał konflikt w życiu rodziny i tym samym przyczynił się do powstania traumy rodzinnej.
Bardzo ważne jest też to, że terapeuta nie pozostawia pacjenta samego sobie, w sytuacji gdy wskazany wyżej członek rodziny już nie żyje. W takiej sytuacji wdraża się dodatkową terapię, która polega na odpowiednich technikach wizualizacji i wchodzenia (w kontrolowanych warunkach w trakcie sesji psychologicznej) w jego rolę. Należy pobudzić wtedy wdzięczność oraz wybaczyć.