Od dłuższego czasu miałam problemy z żołądkiem. Cierpiałam na nieżyt jelit i dosłownie cały czas miałam mdłości. W końcu poszłam do lekarza, który zlecił mi bardzo dużo badań. Ostatecznie okazało się, że cierpię na nietolerancję pokarmową. Mianowicie, okazało się, że mój organizm nie toleruje glutenu. Lekarz zapewnił mnie, że jeśli przejdę na odpowiednią dietę moje dolegliwości ustąpią.
Teraz wybieram żywność bezglutenową
Postanowiłam nie zwlekać i jeszcze tego samego dnia wyrzucić z kuchni wszystkie rzeczy z glutenem, a na ich miejsce kupić specjalną żywność bezglutenową. Trochę poczytałam na ten temat i dowiedziałam, jak powinno się żywić w przypadku celiakii, czyli nietolerancji glutenu. Wiedziałam już jaka jest zalecana żywność bezglutenowa. Po jej zakup udałam się do pobliskiego sklepu. Na miejscu kupiłam wiele bezglutenowych półproduktów wykonanych z mąki kukurydzianej i ryżowej, która nie zawierała takiego składnika. Były to między innymi makarony, proszki do pieczenia, kisiele oraz budynie. Znalazłam również bardzo duży wybór ciastek i innych słodyczy bezglutenowych. W piekarni zobaczyłam także bardzo pyszne i chrupkie pieczywo bezglutenowe. Sprzedawczyni zapewniła mnie, że to bardzo dobry wybór, ponieważ jest miękkie w środku i bardzo dobrze nadaje się na poranne kanapki. Jest bowiem smaczne i pożywne. Po przyjściu do domu zaczęłam sprawdzać, wszystko co kupiłam.
Najbardziej ucieszyły mnie gotowe słodycze, ponieważ nie chciałam rezygnować ze wszelkich biszkoptów i herbatników, które spożywałam na co dzień. Całe szczęście ich bezglutenowe odpowiedniki były naprawdę pyszne i wprost rozpływały się w ustach. Od kilku tygodni jem tylko specjalną żywność bezglutenową i faktycznie, tak jak powiedział lekarz wszystkie moje dolegliwości ustąpiły.