Skorzystałam z treningu kontroli złości

 

Moje dziecko już od najmłodszych lat miało problemy z zachowaniem. Nie miałam pojęcia z czego to wynika. Obecnie córka powoli wkraczała w wiek dojrzewania, a ja obawiałam się że z miesiąca na miesiąc będzie coraz gorzej z jej zachowaniem. Porozmawiałam na ten temat z jej psychologiem szkolnym. Okazało się, że mogłaby ona skorzystać z pewnego rozwiązania.

Potrzebowałam treningu kontroli złości dla dziecka

trening kontroli złości dla dzieckaMianowicie dowiedziałam się, że mogłaby ona wziąć udział w treningu kontroli złości. Podczas takiego treningu dzieci uczą się nie tylko kontrolować złość i wyrażać ją w sposób społecznie akceptowalny, ale także dowiadują się czym są emocje, co je wywołuje i co one oznaczają dla życia przeciętnej osoby. Przyznałam psychologowi rację. To było coś, czego potrzebowała moja córka. Psycholog podpowiedział mi także, gdzie znajdę ośrodek, który oferuje między innymi trening kontroli złości dla dziecka. Nie chcąc tracić więcej czasu jeszcze tego samego dnia udałam się na miejsce i zapisałam córkę na zajęcia. Miały odbywać się one dwa razy w tygodniu i trwać każdorazowo po czterdzieści pięć minut. Dość szybko przekonałam się, że to był prawdziwy „strzał w dziesiątkę”. Przede wszystkim dlatego, że córka już po pierwszych kilku zajęciach zachowywała się, jak naprawdę odmieniona. O wiele łatwiej było jej wyrażać złość i nie wpadała już w ataki szału.

Wiedziałam, że to dopiero początek długiej drogi i dalej musi ona uczęszczać na treningi. Jednak najważniejsze było dla mnie to, że przynosiły one efekty. Dzięki temu córka nie traciła zapału do zajęć, a ja mogłam wreszcie odetchnąć. Musiałam podziękować jej szkolnemu psychologowi, że polecił mi takie skuteczne rozwiązanie, które świetnie się sprawdziło. Jestem przekonana, że takie treningi przydają się wielu dzieciom.